Coraz słabsza kondycja polskiego budownictwa
W każdym kraju budownictwo jest uważane za bardzo ważną dziedzinę gospodarki, to właśnie w budownictwie pracuje bardzo wiele osób (w Polsce w tym sektorze zatrudnionych jest obecnie około 300 tysięcy osób), to budownictwo w pewnym sensie nakręca gospodarkę, bowiem jeśli tu jest szybki rozwój, powoduje to, że ludzie kupując mieszkania czy budując swoje domy wyposażają je często od nowa, a to z kolei generuje następne zyski dla gospodarki, wzmaga produkcje przemysłowa w bardzo wielu dziedzinach i kierunkach. Dlatego sytuacja w budownictwie w naszym kraju, która możemy obserwować obecnie, nie napawa optymizmem i powinna być troska naszych władz, bowiem – jak przyznają eksperci – nasze budownictwo jest w coraz słabszej kondycji. Składa się na to wiele czynników występujących praktycznie w jednym czasie, jak powstrzymanie w dużym stopniu akcji kredytowej, jeśli chodzi o kredyty hipoteczne, wzrost bezrobocia, osłabienie nastrojów społecznych, strach przed inwestowaniem w tak niepewnych czasach oraz to, że na rynku jest wiele mieszkań i domów w stanie deweloperskim, których nie można sprzedać, a w dodatku deweloperzy zastanawiają się, czy w ogóle rozpoczynać nowe inwestycje, skoro mają jeszcze wiele mieszkań do sprzedania, a brakuje im pieniędzy na nowe inwestycje, tym bardziej, że banki już nie uznają tego rodzaju kredytów za bardzo bezpieczne, jak to jeszcze do niedawna było traktowane.